Miesięczne archiwum: grudzień 2024
GROMDA 19 już DZISIAJ. KUP PPV i oglądaj na GROMDA.tv
GROMDA 19 już DZISIAJ! KUP PPV i oglądaj na GROMDA.tv
Walka niepokonanych gigantów! GROMDA 19: SŁOMKA vs JOKER
Tytani walk na gołe pięści o usypiającej fandze na szczenę. Zwycięzcy turniejów GROMDA. Najlepsi z najlepszych w tej grze. Szykujcie się na najbrutalniejszą solówę, najkrwawszą awanturę i najefektowniejszy nokaut w tym roku.
SŁOMKA, czyli Zakopiański zakapior, wulkan energii, fighter, który idzie w swoich walkach zawsze na wyniszczenie. Nokautujące uderzenie i mocarna kondycja człowieka z gór. A po drugiej stronie wręcz odwrotnie spokojny i opanowany hitman JOKER, który jak prawdziwy drapieżnik czeka na swój moment i kasuje swoją ofiarę.
Zarówno SŁOMKA jak i JOKER to zwycięzcy turnieju GROMDA, obaj są niepokonani i obaj posiadają niesamowite warunki fizyczne, gdyż mierzą niemal 2 metry wzrostu. Arcyciekawe starcie, które ukaże do zasługuję na walkę o pas mistrzowski GROMDA.
Walka o pas mistrzowski GROMDA, czyli kto dla DON DIEGO?
Już 13 grudnia na gali GROMDA 19 dowiemy się kto stanie do walki o pas mistrzowski GROMDA z niepokonanym i najlepszymi bijokiem walk na gołe pięści. Sam DON DIEGO w swoim stylu komentuje to starcie: “Życzę mocnej i krwawej walki godnej wejścia do pojedynku mistrzowskiego! Niech wygra lepszy! …lecz pamiętajcie, że w następnej walce również zwycięzcy tego pojedynku 0 ucieknie z rekordu”
FACE to FACE przed GROMDA 19
FACE to FACE przed galą GROMDA 19
Już DZISIAJ o 18:00 losowanie turnieju i super fightów oraz pierwsze FACE to FACE.
Już DZISIAJ o 18:00 losowanie turnieju i super fightów oraz pierwsze FACE to FACE.
To będzie szalona jazda z wielkim BOOM! GROMDA 19: SCARFACE vs BAD NEWS już w piątek!
GROMDA 19: SCARFACE vs BAD NEWS
Walka niepokonanych gigantów! GROMDA 19: SŁOMKA vs JOKER
Walka niepokonanych gigantów! GROMDA 19: SŁOMKA vs JOKER
Walka niepokonanych gigantów! GROMDA 19: SŁOMKA vs JOKER
Tytani walk na gołe pięści o usypiającej fandze na szczenę. Zwycięzcy turniejów GROMDA. Najlepsi z najlepszych w tej grze. Szykujcie się na najbrutalniejszą solówę, najkrwawszą awanturę i najefektowniejszy nokaut w tym roku.
SŁOMKA, czyli Zakopiański zakapior, wulkan energii, fighter, który idzie w swoich walkach zawsze na wyniszczenie. Nokautujące uderzenie i mocarna kondycja człowieka z gór. A po drugiej stronie wręcz odwrotnie spokojny i opanowany hitman JOKER, który jak prawdziwy drapieżnik czeka na swój moment i kasuje swoją ofiarę.
Zarówno SŁOMKA jak i JOKER to zwycięzcy turnieju GROMDA, obaj są niepokonani i obaj posiadają niesamowite warunki fizyczne, gdyż mierzą niemal 2 metry wzrostu. Arcyciekawe starcie, które ukaże do zasługuję na walkę o pas mistrzowski GROMDA.
ZOBACZ Oficjalny trailer GROMDA 19: PORACHUNKI (Official TRAILER)
GROMDA 19: PORACHUNKI (Official TRAILER)
JOKER wraca do gry na GROMDA 19 już 13 grudnia!
JOKER wraca do gry na GROMDA 19 już 13 grudnia!
GROMDA 19: PORACHUNKI. Jakub „Joker” Szmajda: To już eliminator! Jestem gotowy na każdego!
– To już eliminator do walki o pas mistrzowski z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem. Jestem gotowy na każdego rywala! – mówi Jakub „Joker” Szmajda przed zaplanowaną na 13 grudnia galą GROMDA 19: PORACHUNKI. Kup PPV na GROMDA.tv, live on PPV on GROMDA.tv
Redakcja: Bardzo zależało Ci na występie na grudniowej gali GROMDY.
Jakub Szmajda: Traktuję zbliżającą się walkę jako decydujący eliminator do pojedynku mistrzowskiego z Don Diego. Jestem przekonany, że zwyciężę 13 grudnia, a w marcu zakończą się spekulacje, kto jest najlepszy w GROMDZIE.
W eliminatorach walczą czołowi zawodnicy, więc nie ma mowy o walce na „przetarcie” lub „podtrzymanie aktywności” w małym ringu 4x4m?
W GROMDZIE są mocni zawodnicy, więc takiej przeprawy oczekuję w następny piątek. Ale wiem też, że nie będzie już pojedynku tak obciążającego psychicznie jak ten ostatni z Sebastianem Skiermańskim. Miałem ciężki orzech do zgryzienia przez wiele tygodni przed wejściem do ringu. Podczas samej walki również różne myśli przechodziły przez głowę, chociaż sportowo wygrałem bardzo zdecydowanie.
Rywal był liczony 13 razy…
Powiedziałbym, że świetnie sobie poradziłem, gdybym zwyciężył w 1 rundzie, a nie w 4. Coś mnie blokowało, nie wiem czy nie chciałem szybko dokończyć walki, czy coś innego stało na przeszkodzie. Jak powiedziałem, rywalizacja z Sebastianem była specyficzna, musiałem stanąć oko w oko z wyzwaniem, jakiego wcześniej nie miałem w sferze mentalnej. Teraz ze wszystkimi będę walczył z dużo luźniejszą głową.
Miałeś wpływ na wybór rywala na zbliżającą się galę?
Każdy widzi jak wygląda ranking GROMDY… Wiemy jakie są nazwiska czołowych zawodników, z kim do tej pory wygrywali. Szczegóły już wkrótce zostaną ogłoszone. Dla mnie walka 13 grudnia jest idealną ścieżką w kierunku pasa. Zrobię wszystko, by pokonać Don Diego, a wtedy – już w obronie tytułu – spotkam się z kolejnymi świetnymi przeciwnikami z GROMDY.
„Jedni stawiają na siłę, inni na szybkość… Ja stawiam na gniew” – to pański wpis w mediach społecznościowych.
Niektórzy może sądzę, że Kuba Szmajda to wysoki, ale chudy chłopak, który kiedyś coś tam boksował i zdobył medal Mistrzostw Polski… Ale to będą bardzo zdziwieni, bowiem zmierzą się z czymś, co we mnie siedzi. W małym ringu następuje wyrzut emocji…
Przychodząc do GROMDY, na kogo zwracałeś uwagę z zawodników walczących w tej federacji?
Z pewnością w pewien sposób wyróżniał się Mateusz Kubiszyn, a mam na myśli cwaniactwo ringowe, umiejętność czytania, analizowania walki w trakcie jej trwania. Na to zwracają uwagę trenerzy Łukasz Rambalski i Marek Marszał, którzy doskonale znają Don Diego z kickboxingu. Zresztą Łukasz Rambalski został moim nowym trenerem ds. przygotowania motorycznego. Mateusz jest szanowanym zawodnikiem za swoją pracę, za to jakim jest tytanem mentalnym itd. Szkoleniowcy uważają, że jeśli go pokonam, to wielki szacunek dla mnie.
W ostatnim czasie sporo trenowałeś z Michałem Jarlińskim.
Michał jest Mistrzem Polski wagi średniej, który właśnie na ringu w Wałbrzychu rozpoczyna turniej w obronie tytułu. Jest świetnym pięściarzem, wiele skorzystałem na wspólnych treningach. Wraz ze swoim trenerem Robertem Osmólskim zachęcał mnie do startu w MP w boksie, ale akurat terminy się nałożyły. Ale nie ukrywam, że mam na przyszłość wiele planów, GROMDA, boks, K-1… Jestem gotowy na duże cele, mam nadzieję także Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles.